Lavendowe Love - makijaż ślubny - instruktaż

Sielskie pola lawendy, które działają kojąco i odprężająco idealnie odzwierciedlą się w makijażu, podkreślającym naturalne piękno Panny Młodej. Odpowiednio rozblendowane lawendowe smoky eyes optycznie powiększy oczy oraz znakomicie kontrastuje z niebieską bądź zieloną tęczówką. Niezwykle kobiecy kolor lawendy pragnę dodatkowo podkreślić za pomocą idealnie rozświetlonej i nieskazitelnej skóry. A więc zaczynamy nasz lawendowy zawrót głowy oczywiście z marką jane iredale.

Niezapomniany makijaż ślubny - krok po kroku

KROK 1: W makijażu ślubnym najważniejsza jest odpowiednio przygotowana skóra. Na początek tonizuję skórę i nakładam krem nawilżający marki Environ. Następnie na całą twarz i pod oczy nakładam Bazę Smooth Affair Brightening.

KROK 2: Teraz przechodzę do wyrównania kolorytu skóry. W makijażu ślubnym często używam podkładu Beyond Matte, który wygładza skórę i nawilża, zostawiając efekt półmatowej skóry. Nakładam go na metalową szpatułkę i aplikuję pędzlem Blending/Contouring. Górną powiekę pozostawiam czystą, natomiast delikatne zasinienia po oczami niweluję korektorem Enlighten. Kolejnym krokiem jest modelowanie na mokro, do którego używam bronzera w Sticku Glow Time Bronzer. Za pomocą pędzelka Blending/Contouring konturuję czoło, skronie, brodę, nos, kości policzkowe, kości obojczykowe.

Makijaż ślubny - tutorial - wykonaj samodzielnie makijaż ślubny

KROK 3: Następnie przechodzę do delikatnego utrwalenia skóry pudrem sypkim Amazing Base Refillable Brush SPF 20 o satynowym wykończeniu oraz spryskuję wodą D2O. Zawsze wykonuję modelowanie na mokro i sucho w celu zwiększenia efektu trójwymiarowści. Wybieram puder prasowany w kolorze Fawn, a następnie bronzer z rozświetlaczem Moonglow. Nadaję policzkom kolorytu za pomocą popularnego różu i rozświetlacza Peaches&Cream.

Czas na użycie rozświetlacza na mokro w stisku Glow Time Highlighter Stick kolor Solstice, który delikatnie wklepuję palcem na szczyty kości policzkowych, grzbiet
nosa, kącik wewnętrzny oka, łuk kupidyna i kości obojczykowe. Następnie utrwalam makijaż wodą mineralną D2O.

Na powiekę ruchomą nakładam pędzelkiem Sculpting korektor Pure MAtch Concealer nr 4, a następnie cień bazowy Mist z najnowszej
paletki Purple Rain. Na dolną powiekę aplikuję cień Slate Brown z paletki Naturally Matte. Nakładam go od zewnętrznego
kącika oka do wewnętrznego po całości.

KROK 4: Kolejnym krokiem jest modelowanie oczu. Za pomocą pędzelka Crease kolistymi ruchami nakładam cień Slate Brown z paletki Naturaly Matte w załamaniu powieki i nad nią. Następnie sięgam po najciemniejszy cień z palety Naturally Matte – Fudge i aplikuję go pędzelkiem Chisel Shader na dolną powiekę, od zewnętrznego kącika do połowy oka, idealnie rozcierając. Na górną powiekę również nanoszę ten cień w celu uzyskania większej głębi oka, w zewnętrznym kąciku oka i w załamaniu powieki, rozcieram go do momentu uzyskania bardzo płynnych przejść między kolorami. Ostatnim etapem jest nałożenie kluczowego koloru lawendy Shower z paletki Purple Rain na środek powieki ruchomej oraz cienia Sprinkle z tej samej paletki bliżej wewnętrznego kącika oka. Na dolnej powiece pod tęczówką również nakładam kolor Shower.

KROK 5: Ważnym etapem tego makijażu jest nałożenie na górną powiekę kredki do oczu Midnight Blue oraz wklepanie w nią lawendowego koloru Shower, następnie delikatne roztarcie pędzelkiem Chisel Shader. Na dolną powiekę i linię wodną również nakładam kredkę Midnight Blue w odległości 2/3 od zewnętrznego kącika oka, a następnie rozcieram ją kolorem Shower z paletki Purple Rain.

KROK 6: Końcowym etapem w makijażu ślubnym jest mocne wytuszowanie rzęs, dlatego używam odżywki do rzęs oraz tuszu
Jet Black. Następnie przyklejam jedwabne kępki, w celu zagęszczeni i podkreślenia spojrzenia Panny Młodej. W tym makijażu stawiam na naturalne, delikatnie podkreślone brwi kredką PureBrow Precision Ash Blonde. Dopełnieniem makijażu są usta modelki, które obrysowuje kredką Rose. Następnie nakładam na nie długotrwałą pomadkę Beyond Matte Lis Stain Craving i rozświetlam środek ust rozświetlaczem w kremie Solstice. Po zaschnięciu pomadki nakładam na nią błyszczyk HydroPure Hyaluronic Lip Gloss Snow Berry. Na koniec spryskuję twarz wodą D2O, aby zwiększyć nawilżenie skóry oraz przedłużyć trwałość makijażu.